Rekruter: Jakie usprawnienia mógłby pan zaproponować w naszej firmie?
Kandydat: Usprawnienia… Jest sporo obszarów, na które mam ciekawe pomysły. Widzę wiele interesujących wyzwań związanych z rozwijaniem firmy. Już nie mogę się doczekać, by podzielić się z wami moimi pomysłami.
R: A jakieś konkrety?
K: Jeszcze za bardzo nad tym nie myślałem.
R: Jak to? Przecież przed chwilą powiedział pan, że ma wiele pomysłów.
K: Eh, no tak, mam, ale widzi pan, ja panu teraz wszystko opowiem, potem mnie nie zatrudnicie, ale pomysły wykorzystacie. I co będę z tego miał? Nic.
Kandydacie, kandydatko
Nie zawsze pytanie o pomysły na usprawnienia wymagają podania konkretnych odpowiedzi, ale warto uchylić rąbka tajemnicy. 😉 W innym wypadku rekruter pomyśli, że jedyne, co wiesz to to, że nic nie wiesz. 😊
Szepnij o nas słówko